Pożar, który wybuchł w Sigean, w regionie Aude, został opanowany, ale strażacy pozostają „czujni” z powodu silnego wiatru.

Gwałtowny pożar, który wybuchł w sobotę 26 lipca na wybrzeżu Morza Śródziemnego w departamencie Aude, został zarejestrowany w niedzielne popołudnie. Zniszczeniu uległo 630 hektarów roślinności w kierunku Port-la-Nouvelle i La Palme, pozostawiając po sobie krajobraz z popiołów. Strażacy poinformowali o zachowaniu „czujności” z powodu silnego wiatru.
Z wyjątkiem kilku punktów zapalnych, które pozostają pod obserwacją, pożar udało się opanować do dzisiejszego popołudnia, poinformował Agence France-Presse (AFP) porucznik Eric Faller, oficer łączności w Aude Fire and Rescue Service. W Sigean, gdzie pożar wybuchł w sobotę, ziemia w pobliżu drogi D6009 pokryta jest warstwą popiołu niesionego przez wiatr, zauważył dziennikarz AFP. Pomiędzy tą drogą a masywem Corbières całe obszary są całkowicie spalone.
Pożar wybuchł o godzinie 13:45 w pobliżu strefy działalności handlowej w Sigean, poinformował wcześniej pułkownik Christophe Magny, dowódca straży pożarnej w Aude. Podkreślił on „dużą prędkość rozprzestrzeniania się” pożaru na osiedle mieszkaniowe liczące kilkaset domów, które zostały uratowane, z wyjątkiem dwóch poważnie uszkodzonych.
Brak poważnych obrażeń„Pożar, wzniecony przez bardzo silny wiatr, natychmiast zaatakował fermę drobiu i kilka ferm, a także domy” – powiedział agencji AFP burmistrz Sigean Michel Jammes. Podsycany silnym wiatrem, ogień rozprzestrzenił się na obszarze porośniętym zaroślami i suchą roślinnością, obejmując 630 hektarów w kierunku Port-la-Nouvelle i La Palme, dwóch nadmorskich miejscowości popularnych wśród turystów w drodze do Hiszpanii.
Strażacy walczyli całą noc w punktach, w których ogień znów się pojawił. Udało im się „ustabilizować sytuację i ograniczyć ją do obszaru bez żadnych domów” – powiedział agencji AFP podprefekt Narbonne, Rémi Recio.
„Dzisiaj wieje silny wiatr, który jest bardzo niekorzystnym czynnikiem, ponieważ może przenosić płomienie na bardzo duże odległości i powodować ponowne rozprzestrzenianie się pożarów” – powiedział prefekt departamentu Aude, Christian Pouget, podczas konferencji prasowej w siedzibie służb bezpieczeństwa w Sigean. W tym departamencie, dotkniętym suszą i intensywnymi upałami, wieją porywy wiatru o prędkości ponad 70 kilometrów na godzinę (km/h). W niedzielę francuskie Météo ponownie ogłosiło pomarańczowy alert z powodu wysokiego ryzyka pożaru.
Ponad 600 strażaków z kilku jednostek, wspieranych przez 180 pojazdów naziemnych, dwa samoloty i dwa śmigłowce do zrzucania wody, pozostaje w gotowości. „Zachowujemy ostrożność i czujność” – dodał porucznik Faller w niektórych punktach reaktywacji na południe od Sigean. Co więcej, w niedzielę śmigłowce przeprowadziły „chirurgiczne ataki” .
Apel o „odpowiedzialność”Tysiąc mieszkańców i wczasowiczów, którzy zostali ewakuowani w sobotę w ramach środków ostrożności, mogło wrócić do swoich domów lub na dwa dotknięte pożarem pola kempingowe w Port-la-Nouvelle. Nie zgłoszono żadnych poważnych obrażeń. Czterech strażaków doznało zatrucia dymem, ale udało im się wrócić do domów.
Podprefekt Narbonne ponowił swoje wezwanie do „ostrożności” , „obywatelskiej postawy i odpowiedzialności” , wyrażając ubolewanie z powodu faktu, że w sobotni wieczór w La Palme policja musiała ukarać grzywną mężczyznę, który „rzucił niedopałek papierosa” .
Do tej ostatniej tragedii doszło niecały miesiąc po tym, jak departament Aude został dotknięty poważnym pożarem, który wybuchł od płonącego samochodu na autostradzie i objął obszar 2100 hektarów w pobliżu Narbonne . Zmobilizowano 1000 strażaków, którzy walczyli z płomieniami w nocy z 7 na 8 lipca.
Inny, który w dniach 29 i 30 czerwca przejechał 400 hektarów w Corbières, został sprowokowany przez ulicznego sprzedawcę , którego przyczepa przewoziła niedogaszonego grilla po autostradzie. Został oskarżony i osadzony w areszcie tymczasowym.
Świat z AFP
Brać w czymś udział
Ponownie wykorzystaj tę treść